Dziś odwiedziłyśmy Muzeum Niepodległości. Od razu zachwyciła nas jego lokalizacja - Pałac Radziwiłłów. Miła pani poprowadziła nas na górę i wskazała sale z właściwą wystawą - Polonia Restituta O niepodległość i granice 1914-1921.
Od razu znalazłyśmy kąt poświęcony naszemu bohaterowi Romanowi Dmowskiemu.
Cała ekspozycja zrobiła na nas spore wrażenie. Wszystko czytelne i pięknie opisane (nie to co w MWP).
Ku naszemu wielkiemu rozczarowaniu nie było zdjęcia Romana Dmowskiego ze swoim psem. Znalazłyśmy za to konia i ...smoka.
Obok naszego bohatera Zosia rozpoznała marszałka J.Piłsudskiego, z którego wizerunkiem dzieci zapoznały się w Muzeum Wojska Polskiego.
Następnie obejrzałyśmy drugą wystawę pt. "Gorzka chwała"
Wychodząc z muzeum znalazłyśmy książkę "Niedźwiedź Wojtek", którego losy poznały dziewczyny w książce "Dziadek i niedźwiadek" Łukasza Wierzbickiego. Dowiedziałyśmy się też o zajęciach rodzinnych prowadzonych przez muzeum, z których chętnie skorzystamy.
Po tak intensywnym zwiedzaniu udałyśmy się do naszego ulubionego Parku Saskiego. Nakarmiłyśmy gołębie i kaczki, i poszłyśmy na plac zabaw.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz